Dziwne historie

Wiktoriańskie legendy: Arystokrata Incognito

Autor: Beach Combing | w : Nowoczesne , trackback

***Wstawiam serię postów Victorian Urban Legends, aby zwrócić uwagę czytelników na moją nadchodzącą książkę: The Nail in the Skull and Other Victorian Urban Legends. Legenda ta (z pełnymi odniesieniami) pojawi się w drugim tomie. Jeśli ktoś może wypełnić brakujące kawałki lub niemieckie źródła… będę wdzięczny i zostaniesz uznany. drbeachcombing AT gmail DOT com. Już dostałem kilka niesamowitych historii o psach i penisach z ostatniego postu…***.

Wiktoriańska Wielka Brytania była społeczeństwem świadomym klasowo, a w większości terenów, zwłaszcza poza wielkimi miastami, ogół ludności akceptował 'naturalny porządek’. 'The mass of the English people’, napisał Walter Bagehot w 1867 roku, 'are politically contented as well as politically deferential'[1] The British aristocracy, particularly, was idealised by many in the lower classes: and the aristocracy accepted and enjoyed their paternalist role. Była to część ich tożsamości, która była równie ważna jak niekończące się cykle balów i polowań. Ulubioną opowieścią, podzielaną przez bogatych i biednych, był Arystokrata Incognito, którego nierozpoznany „szlachcic” wpada do biednego domu na herbatę. W tych opowieściach jest naprawdę niewiele godnego uwagi, ale fakt, że były one opowiadane i powtarzane (i publikowane w gazetach) jest wymowny. Najwyraźniej reprezentowały one coś ważnego dla wiktoriańskiego społeczeństwa. Ten przykład pochodzi z Burnley, gdzie Towneleyowie byli miejscowymi dziedzicami.

Pewnego ranka w porze śniadania pan Towneley przybył do drzwi jednego ze swoich najważniejszych dzierżawców w Bolton-by-Bolland. Giermek dobrze znał rolnika, często widując go w dni czynszu w Towneley. Pan Towneley był poplamiony podróżą, po przejściu całej drogi, jak to było zwykle w jego zwyczaju; i do buxom i „ciepły” żona rolnika, do którego był nieznany, nie wyglądał powyżej par. Myśląc, że pan T___ szukał pracy, żona rolnika, jej mąż nie był wtedy w pobliżu, wziął wędrowca w środku kuchni, i poprosił go, aby mieć jakieś śniadanie z pracownikami gospodarstwa aż rolnik umieścić w wygląd, który powiedziała, że będzie wkrótce. Pan T___ podszedł do stołu kuchennego natychmiast i został zaopatrzony w sztywną miskę z owsianką i mlekiem, do której po swoim długim spacerze zrobił wystarczającą sprawiedliwość. Teraz żona farmera, wśród swoich służących przynajmniej, była znana przez to, co Szkoci nazywają „blisko”. Jeden młody, szczupły chłopak z Yorkshire, widząc pracowity sposób, w jaki pan T____ pozbywał się swojego śniadania, powiedział słyszalnym szeptem: „Wyrzuć torby, sowd 'un; nie dostaniesz wielu takich szans w tym miejscu!”. W tym momencie wszedł farmer i był bardzo zaskoczony, że jego gospodarz jadł śniadanie ze swoją służbą. Przeprosił za błąd żony. Dobra pani była w strasznym kłopocie, kiedy odkryła, że posadziła pana Towneleya ze swoimi służącymi – i to do dania z owsianki!”. Pan T. ukoił oburzone uczucia damy, mówiąc jej, że „nigdy w życiu nie zrobił lepszego śniadania!”. Biedny Hodge, chłopiec farmera, był w strasznym „funk”, gdy dowiedział się, że tak nieodpowiedzialnie zwrócił się do pana z Townley, i wyglądał tak, jakby spodziewał się, że zostanie wyprowadzony na natychmiastową egzekucję. Jednakże pan T. uprzejmie nie nadużył jego zwycięstwo. Młody Hodge został przywołany do życia, gdy powiedziano mu, że „był mądrym chłopcem” i wręczono mu złotego suwerena, który bez wątpienia wydał się zwinnemu młodzieńcowi z Craven źródłem obfitego bogactwa. W ten sposób opowiadają w Cliviger historię Mistrza z Towneley – 'Owd Perry’ – pierwszej wizyty w jego posiadłościach w Bolton-le-Boland[2].

Ta wersja wizyty w Towneley pochodzi z 1894 roku. Wcześniejsza wersja została opublikowana w 1874 roku (była to najwyraźniej dobrze znana opowieść w okolicy): 'Miałem ją od mojego przyjaciela, któremu opowiedział ją jeden z obecnych przy tej okazji.’ Historia naturalnie zmieniała się w trakcie opowiadania. W 1874 roku 'Young Hodge’ dostał tylko pięć szylingów[3].

Historie tego typu były powszechne. W 1853 roku Lord Panmure „spacerował w pobliżu domu swoich przodków”, kiedy stara kobieta zapytała go, czy wie, gdzie może znaleźć „jego lordostwo”. Potrzebowała ona naprawy swojego domu. Kiedy Lord Panmure wyjaśnił, że jest człowiekiem, którego szukała i że rozwiąże problem, nie chciała mu uwierzyć.[4] W 1857 roku gazeta z Notts opublikowała opowieść o Sir Williamie Ingleby, który poszedł zapłacić rachunek spożywcy. Grocer założył, że jest to lokaj sir Williama i podzielił się z nim brandy. Dopiero gdy Sir William wypisał czek, spożywczak dostrzegł swój błąd. 'Siadaj człowieku! Siadaj!” – powiedział Sir William – „Twój tytoń jest dobry, a twoja brandy lepsza: wypijmy jeszcze trochę każdego z nich i rozstańmy się z przyjaciółmi”.[5] W cudownej opowieści z 1820 roku księżna Gordon odwiedziła domek w swojej posiadłości i została pomylona przez młodą dziewczynę, Isabel, z królową wróżek.[6] Isabel zrozumiała swoją pomyłkę dopiero w kościele następnej niedzieli. Były też opowieści o królewskiej rodzinie. Królowa w Balmoral odwiedziła bothy, gdzie siedziała samotnie starsza kobieta. Królowa zasugerowała, że staruszka jest bardzo stara, by być sama. Odpowiedziała: „Mam wielu ludzi, którzy się mną opiekują, ale nie chcą widzieć królowej”. 'Tell them’, rejoined Her Majesty, 'when they return, the Queen was oot to see you’.[7] Ta sama historia została opowiedziana o Jerzym III.[8] Istnieje podobna historia o Albercie spacerującym po Isle of Wight.[9]

Nie mogę się oprzeć, jak również podzielić się tą niezwykłą historią z jubileuszu królowej. LMSROU.

[1] Bagehot, The English Constitution, 32.

[2] Kerr, „Typowe”.

[3] Wikinson, 'A Local’.

[4] 'A Serious Mistake’.

[5] 'A Good Story’.

[6] „Anecdotes” (1820).

[7] „Anecdotes” (1856).

[8] „Wit”: „możesz powiedzieć swoim towarzyszom, którzy poszli zobaczyć króla, że król przyszedł zobaczyć się z tobą”. Podziękowania dla Chrisa Woodyarda za ten odnośnik.

[9] „From Our Liverpool Correspondent”.

Powiązane artykuły
Dziwne historie

The Voodoo Soldiers of Arthur's Seat, Edinburgh

Autor: Beach Combing | w : Modern , trackback W 1836 roku niektóre dzieci odkryły ukrytą niszę…
Przeczytaj całość
Dziwne historie

Zostaniesz wyrzucony: Nowa zaraza społeczna?

Autor: Beach Combing | w : Actualite , trackback Przedstawiamy Spiking Zara, dziewiętnastoletnia…
Przeczytaj całość
Dziwne historie

Brytyjskie i irlandzkie kobiety w czarnych duchach

Autor: Beach Combing | w : Modern , trackback W dzisiejszym podcaście Boggart and Banshee Chris…
Przeczytaj całość
Newsletter
Podoba Ci się o czym piszemy?
Zapisz się na newsletter Świata Tajemnic i wszystkie historyczne newsy wlecą od razu na Twoją skrzynkę!